hank hank
3853
BLOG

Współczesna Rosja- krótka analiza.

hank hank Polityka Obserwuj notkę 3

 

Rosja to największy kraj na świecie, ale czy wraz za wielkością wyrażoną w km²  idzie wielkość w wymiarze ekonomicznym? Odpowiedź nie może być jednoznaczna bo i kraj o którym traktuje ten tekst jest wielowymiarowy zarówno w aspekcie historycznym jak i gospodarczym. Ponad 17 mln km² to powierzchnia, która daje ogrom możliwości rozwoju. Przecież na tak wielkim obszarze muszą i znajdują się ogromne złoża surowców naturalnych, dzięki którym kraj może stać się samowystarczalny w wielu dziedzinach gospodarki. Nadmiar ropy, gazu, metali ziem rzadkich itp. zawsze można eksportować. W przypadku Rosji nie jest to problem ponieważ w niedalekiej odległości od niej znajdują się Chiny, Indie czy Japonia. Kraje, które łącznie zamieszkuje 1/3 ludności świata. Rosja ma genialne położenie geograficzne, wystarczyłoby tylko aby to zauważyli kremlowscy decydenci. Norwegia powinna stanowić wzór jak należy wykorzystać surowce żeby z biednego i niczym nie wyróżniającego się kraju stać się jednym z państw, które według wielu ekspertów są określane jako „najlepsze do życia”. Gdyby nie gaz wydobywany spod dna Morza Norweskiego Norwegia nie byłaby jednym z najbogatszych pod względem PKB per capita krajów naszego globu. Pieniądze uzyskane dzięki eksportowi gazu spowodowały zabezpieczenie bytu już następnemu pokoleniu Norwegów, którzy nie musieliby w ogóle pracować. Dlaczego tak nie może być w Rosji? Mając duży potencjał Rosjanie bez wątpienia nie wykorzystują swoich zasobów w taki sposób, żeby stać się ważnym graczem na arenie międzynarodowej, tu prym wiodą już tylko ambicje regionalne. Rosnąca gospodarka chińska i budzące się z letargu Indie poskromiły aspiracje kraju Miedwiediewa i Putina. O jej znaczeniu decyduje już chyba tylko liczba posiadanych głowic nuklearnych.

 Współczesna Rosja boryka się z wieloma problemami: od ujemnego przyrostu naturalnego poczynając na niedowartościowaniu pod względem ambicjonalnym na arenie międzynarodowej i predylekcji najwyższych polityków do władzy kończąc. Indolentna polityka wewnętrzna spowodowała, że sytuacja wielu rosyjskich rodzin jest nie do pozazdroszczenia. Jednocześnie władze najwyższego szczebla wydają się nie zauważać tego problemu, co niesie ze sobą niewesołe konsekwencje. Niewielkie kwoty przeznaczane dla świeżo upieczonych rodziców to za mało na utrzymanie dziecka. Kiedy dorosłym, pracującym trudno jest wiązać koniec z końcem, dziwne żeby w ich głowach zrodził się pomysł aby powiększyć rodzinę. Skąd mają zdobyć dodatkowe pieniądze tym razem przecież będzie ich potrzeba dwukrotnie więcej bo matka pójdzie na macierzyński, więc zapewnienie bytu rodzinie spocznie na barkach ojca. Mając przed sobą taką perspektywę nikogo z nas nie powinien dziwić fakt, że liczba urodzeń jest znacznie poniżej wskaźnika, który gwarantuje zastępowalność pokoleń. A przecież to zasoby ludzkie w znacznej mierze decydują o potencjale ekonomicznym. Wystarczy tu podać przykład Chin. Gdyby nie ponad 1 mld mieszkańców ten kraj nie miałby tak ogromnego znaczenia w skali globalnej. To dzięki taniej sile roboczej jest w stanie zagwarantować produkty o okazjonalnej cenie jakich nie może żadna inna gospodarka. Moim zdaniem to kwestia czasu zanim społeczeństwo tak eksploatowane jak chińskie upomni się o swoje i udział w 10 % wzroście PKB. Oczywiście są dumni ze swego kraju ale też chcieliby odczuwać satysfakcję z posiadanych zasobów materialnych. Myślę, że dokładnie to samo zjawisko występuje w Rosji, jedocześnie duma i niedosyt.

Rosja ma około 145 mln mieszkańców to zarówno dużo i mało, dużo jeśli wziąć pod uwagę liczbę jako taką, mało jeśli spojrzeć na gęstość zaludnienia, która jest blisko dwa razy niższa niż we wspomnianej już Norwegii. Jednak i z taką liczbą Rosjan można myśleć o staniu się potęgą gospodarczą trzeba mieć tylko dobry plan ekonomiczny, którego kraj ze stolicą w Moskwie obawiam się, że nie ma. Zakrawa to o kuriozum, bo przecież Rosja znana jest z wielkiego potencjału intelektualnego. Takim miernikiem może być ilość nagród Nobla, która wynosi 23. Każdy z nas poproszony o wymienienie kilku rosyjskich artystów czy naukowców nie miałby z tym żadnych problemów. Przecież nikt inny tylko Rosjanie jako pierwsi wysłali człowieka w kosmos, nie odbyłoby się to gdyby nie znakomici matematycy, fizycy, astronomowie. Więc co się dzieje z krajem, który mając niewyobrażalne dla wielu możliwości nie jest w stanie podjąć skutecznej walki o prym na azjatyckim kontynencie? Jednym z nich jest na pewno emfatyczna władza, skupiona na realizacji interesów, które są rozbieżne z interesem narodowym. Kierowanie się przesłankami ideologicznymi a nie pragmatyzmem, implikuje wieloletni spór Rosjan z Japończykami o Wyspy Kurylskie. Dlaczego archipelag ma aż takie znaczenie dla największego państwa świata, dlaczego nie można go odstąpić Japonii, dla której byłoby to wejście w posiadanie obszarów o relatywnie dużej powierzchni. Tu już nie ma poważnej polityki tu jest tylko infantylne postrzeganie interesów kraju. O tym, że Rosja nie wyzbyła się ambicji imperialnych świadczyć może zalegająca na dnie Bałtyku Rura Nord Stream, która służy do przesyłania gazu z Rosji do Niemiec z pominięciem Polski. Sens ekonomiczny tego przedsięwzięcia jest żaden, istnieje jedynie polityczny.

Nieodpowiednie osoby na szczytach władzy to kolejny z rozlicznych nierozwiązywalnych już chyba problemów. To jest jednak kwestia związana ze skomplikowaną historią kraju będącego do niedawna enklawą światowego komunizmu i w tej materii pewnie jeszcze przez wiele lat nic nie jest w stanie się zmienić. Jednak moim zdaniem chyba najpoważniejszą sprawą jaka tyczy się współczesnej Federacji Rosyjskiej to liczne aberracje toczące tamtejsze społeczeństwo. Alkoholizm i narkomania a przy tym bezrobocie- to nie są rzadkie zjawiska. Ludzie nie mający widoków na przyszłość popadają w nałogi z których już nie wychodzą, bo i po co mają się starać? Dla głodowej pensji, albo życia na skraju jakichkolwiek standardów?

Współczesna Rosja jawi się jako kolos na glinianych nogach. Ogromny potencjał intelektualny i ekonomiczny nie jest rozsądnie wykorzystywany dla poprawienia dobrobytu mieszkańców a jedynie jako instrument gry politycznej, karta przetargowa w pertraktacjach z innymi narodami. Nie istnieje tam obrona pryncypiów, takich jak: wolność jednostki, prawo do głoszenia poglądów, wymieniać można by długo. Wydaje się, że dziennikarze mogą zdzierać gardła, politycy innych państw wykręcać mózgi ale to niewiele da jeśli w Federacji Rosyjskiej nie zrodzi się jakaś odśrodkowa inicjatywa, która mogłaby zmobilizować społeczeństwo do wspólnego działania we własnym i ich kraju interesie. Mój tekst może być jedynie aproksymacją głębszego spojrzenia na współczesną Rosję, bo jest to temat zbyt obszerny, nie dający się zawrzeć w z definicji ograniczonym formacie jakim jest konkurs.

hank
O mnie hank

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka